Postingan

Menampilkan postingan dari Agustus, 2015

Pani gadżet

Gambar
Nie jestem gadżeciarą. No chyba, że chodzi o gadżety kuchenne, wtedy faktycznie zdarza mi się stracić głowę dla jakiegoś „super-hiper-niezbędnego” drobiazgu. Tak było w przypadku ostatniego kuchennego nabytku w postaci temperówki do warzyw. Bardzo pomysłowe i przydatne urządzonko, dzięki któremu pokrojenie warzyw w cienkie, równe paseczki przestaje być problemem. Dziś testowałam je na cukinii mimo, że po sobotnim przygotowywaniu sałatki do słoików obiecałam sobie dłuuuuuuuugo nie spoglądać w kierunku tego warzywa :-))).     Cukiniowe linguine z limonką i lawendą Składniki : - 1 średnia cukinia, - 1 ząbek czosnku, - sok z ½ limonki, - skórka otarta z ½ limonki, - 30 g startego pecorino, - 50 ml oliwy, - kilka kwiatów lawendy, - sól i pieprz (do smaku). Cukinię zetrzeć, podsmażyć kilka minut na rozgrzanej oliwie z dodatkiem posiekanego w plasterki czosnku. Wlać sok z limonki, doprawić do smaku solą i pieprzem. Po zdjęciu z ognia wymieszać z pecorino, skórką limonki i kwiata...

O mój rozmarynie!

Gambar
Moje prośby zostały wysłuchane. W końcu zrobiło się chłodniej!!! Generalnie jestem ciepłolubna i kocham słońce, ale gdy chodzi o letnie bieganie ostatnie upały mocno dały mi się we znaki. Ponieważ do październikowej Cracovii, a więc najważniejszego startu w sezonie zostało raptem 10 tygodni, ostro ruszam z planem treningowym. Z tego względu temperatury przekraczające 30 stopni napawały mnie trwogą, czy sprostam „szybkościówkom” albo śmiganiu BNP, gdy w powietrzu praktycznie nie ma tlenu... A kulinarnie naszła mnie dziś ochota na bagietki z rozmarynem. Uprzedzam, że ich przygotowanie z uwagi na konieczność kilkakrotnego wyrastania ciasta jest dość czasochłonne, ale chrupiąca skórka i miękki środek rekompensują ów nakład pracy. Jeszcze tylko chlust oliwy i nie ma mnie dla nikogo...     * Źródło przepisu: „Moje smaki życia” (Nr 6, czerwiec 2015) Bagietki francuskie z rozmarynem Składniki : Rozczyn nr 1: - odrobina drożdży (mniej niż 1 g), - 200 ml letniej wody, - 200 g...

Czas na juicing

Gambar
Za każdym razem, gdy wchodzę do księgarni obiecuję sobie, że tym razem na pewno nie skuszę się na kolejną książkę o tematyce kulinarnej. Tyle teoria, a rzeczywistość? Zwykle kończy się tak samo: jakaś promocja, przecudnej urody zdjęcia, czy nietypowy charakter danej publikacji powodują, że po prostu MUSZĘ ją mieć. Podobnie było w przypadku książki „Terapia sokowa czas na juicing” (Wyd. Buchmann) . Myślałam, że skoro często testuję rozmaite owocowo-warzywne miksy, to o sokach wiem już prawie wszystko (moje ostatnie sokowe "odkrycie" to połączenie kostek lodu z nektarynkami, jabłkiem, pomarańczą i melisą). Jednak muszę przyznać, że niektóre przepisy "Terapii sokowej" zupełnie mnie zaskoczyły. Książka zawiera ponad 90 kompozycji soków. Podzielona jest na cztery rozdziały zgodne z formułą: rozbudzenie (pobudzające metabolizm), energia (bogate w witaminy i błonnik), oczyszczanie (oczyszczające z toksyn) oraz ochrona (wzmacniające układ odpornościowy). Każdą część poprzed...