Pozytywne wibracje


Muzycznie rządzą dziś u mnie kawałki z płyty
Smolik/Kev Fox, więc sama sobie zazdroszczę wolnego popołudnia. Głos wokalisty hipnotyzuje w sposób absolutny. Szczęścia dopełniła zupa
serowa z tymiankiem cytrynowym, na przygotowanie której od dawna miałam ochotę.
Wyrazista w smaku, aromatyczna i  sycąca. Z pozoru niewiele, a czuję, jakby Mikołaj przyszedł w tym roku nieco wcześniej...










Zupa
serowo-tymiankowa


z
ciastem francuskim





Składniki:





- 2 łyżki masła,


- 2 łyżki oleju,


- 100 g cebuli,


- 1 ząbek czosnku,


- 100 g sera pleśniowego (dałam Lazur),


- 150 g sera owczego (dałam Manchego),


- 250 g sera Gouda,


- 500 ml bulionu,


- 250 ml białego wina,


- garść tymianku cytrynowego (dałam mrożony),


- 1 jajko,


- 1 łyżeczka czarnuszki,


- sól i pieprz (do smaku).


  



Na rozgrzanym oleju i maśle zeszklić posiekaną
w kostkę cebulę i ząbek czosnku. Wlać wino i bulion – zagotować. Dodać wszystkie
rodzaje sera pokrojone na kawałki. Gotować na wolnym ogniu, aż ser się rozpuści,
a wino nieco odparuje. Doprawić do smaku solą i pieprzem, posypać tymiankiem.
Zupę przelać do kokilek, przykryć „czapeczkami” z ciasta francuskiego. Wierzch każdej
kokilki posmarować jajkiem, posypać czarnuszką, zapiec na złoty kolor. Podawać
bezpośrednio po przygotowaniu. 














































































Komentar

Postingan populer dari blog ini

Cieplejszy wieje wiatr

Śniadanie mistrzów

Sezon na świeżość