Dyniobranie
Ponieważ wczorajsza pogoda nie zachęcała do wypadu w góry zajęłam się produkcją marmolady z przepisu Pani Uli. Przez ponad godzinę walczyłam z wyjątkowo twardą dynią, która nie chciała ze mną współpracować przy krojeniu. W końcu udało się pozyskać niezbędną ilość i mogłam przystąpić do dalszych prac przetwórczych. A dziś podałam takie oto energetyczne śniadanko...
Marmolada dyniowo-jabłkowa
Składniki:
- 2 kg jabłek (pokrojonych w plastry),
- 1 szkl. cukru,
- ½ szkl. wody,
- ½ łyżeczki kwasku cytrynowego (dałam sok
wyciśnięty z 1 cytryny),
- 2 kg dyni (pokrojonej w kostkę).
Od siebie dodałam:
- kawałek świeżego imbiru,
- 2 łyżeczki cynamonu,
- ½ łyżeczki mielonego kardamonu.
Z cukru, wody i soku z cytryny przygotować
syrop, ugotować w nim jabłka. Pod koniec gotowania dodać cynamon, kardamon i
sok wyciśnięty z imbiru.
Do osobnego garnka wrzucić dynię, zalać wodą do
poziomu zakrywającego dynię, gotować do miękkości. Zlać nadmiar wody i
rozgnieść na papkę. Obie masy połączyć ze sobą, gotować do zagęstnienia,
przełożyć do słoików – zapasteryzować.
*Z
podanej ilości składników wyszło mi 20 słoiczków.
A poniżej rabata w całej okazałości i trochę słońca w doniczkach:
Komentar
Posting Komentar